Mamy tendencję do zachwycania się nowoczesnym sprzętem RTV i AGD, szczególnie, że współcześnie ich cena jest przystępna dla każdego, a jednocześnie szczycą się wyższymi parametrami, niż stare dobre, tradycyjne pralki czy telewizory. W tym szale zakupów rzadko zwracamy uwagę na fakt, że sprzęty te mają o wiele krótszą żywotność niż jeszcze dwadzieścia lat temu.
Wielu z nas posiada w domu pralki z lat osiemdziesiątych a nawet wcześniejszych. Stare dobre Franie cały czas pracują tak jak w dniu zakupu. Natomiast nowa pralka zaczyna szwankować tuż po skończeniu okresu gwarancji. Czy wobec tego naprawa pralki opłaca się?
Okazuje się, że naprawa starej pralki opłaca się o wiele bardziej niż naprawa nowej. A ona na pewno się zepsuje po kilku latach, dlatego, że tak zaplanowali to producenci, aby konsument musiał zakupić kolejną pralkę i tym samym zostawić u nich więcej pieniędzy. Nowa pralka jest stworzona jako produkt jednorazowy. Wiele jej części jest fabrycznie spawana, nie ma do nich dostępu, nie można ich demontować ani nie jest możliwe znalezienie zamiennika. Jeśli pralka zepsuje się najczęściej po prostu trzeba rzeczywiście kupić kolejną.
Serwis pralki to dobry pomysł o ile nie kosztuje zbyt wiele. Jeśli cena nie przekracza ceny nowych pralek, które można już dostać od pięciuset złotych, zdecydowanie warto jest zainwestować w naprawę starej pralki. Mamy gwarancję, że będzie nam służyła jeszcze co najmniej kilka lat, a my zaoszczędzimy na nowy sprzęt, być może o nieco dłuższej gwarancji.
Artykuł pt: „Serwis Pralki” został opracowany przy współpracy i pomocy firmy RestartAGD Bielsko Biała
